Moi Kochani,

 

Serdecznie pozdrawiam z naszej Misji w Nabwalyi.

 

W niedzielę będziemy przeżywać coroczny Dzień Misyjny, a my w Nabwalyi dodatkowo nasz Odpust Matki Bo­żej Różańcowej. Mieliśmy świętować Odpust w ubiegłą niedzielę, ale do naszej Diecezji Mpika przyjechał Nuncjusz Apostolski na Zambię i Malawi więc cała Diecezja była razem z nim, czyli musieliśmy przełożyć nasze parafialne świętowanie.

 

To już ostatnie tygodnie przed porą deszczową. Bardzo pracowite - zanim będziemy odcięci trzeba pokończyć wiele prac i przygotować się na izolację więc zakupy na pół roku. Całe szczęście, że ostatnie zbiory były dość dobre. Jednak jak co roku przygotowałem kukurydzę i fasolę dla naszych ludzi.

Czasy po-covidowe są bardzo trudne wszędzie, a i tocząca się wojna mocno pogorszyła sytuację ekonomiczną i jak to zawsze bywa najbiedniejsi cierpią najbardziej. U nas tutaj w głębokim buszu nie jest najgorzej, ale widać dość wyraziście, że nasi ludzie są w niełatwej sytuacji.

 

W końcu udało się nam naprawić młyny do kukurydzy i ryżu i zaczęliśmy już mielić. Droga z Lusaki do Mpiki jest niesamowicie podziurawiona i niestety nasze maszyny zostały pokiereszowane w czasie transportu.

Nie wspominam o naszej „drodze” z Mpiki do Nabwalyi. Nie były to jakieś poważne uszkodzenia, ale lekkie pęknięcia tu i tam, które wychodziły na jaw w czasie mielenia. Mam nadzieję, że już teraz będzie dobrze bez niespodzianek. Chciałbym bardzo podziękować ks. Staszkowi Knurze z jego przyjaciółmi, Ks. Dziekanowi Ryszardowi Kokoszce i parafiom zwłaszcza Akcji Katolickiej z parafii św. Bartłomieja w Bieruniu, parafii św. Krzysztofa w Tychach, parafii św. Urbana, parafii św. Jana w Bojszowach, parafiom w Imielinie, Hołdunowie, św. Barbary w Czechowicach i św. Marii Magdalenie w Tychach. Dzięki Waszej życzliwości i wsparciu mogliśmy te maszyny zakupić i przetransportować do Nabwalyi.

 

W przyszłym tygodniu rozpoczynamy wiercenia studni. W ubiegłym roku wywierciliśmy 2 studnie - Bartłomieja i Walentego. Jeśli nie będzie żadnych niespodzianek technicznych powinniśmy wywiercić następne 3 lub nawet 4 studnie. U nas w Dolinie trzeba zawsze być przygotowanym na nieprzewidywalne niespodzianki.

 

W lipcu i sierpniu mieliśmy na Misji 2 kleryków z naszego Seminarium Duchownego w Katowicach - Pawła i Dominika pochodzących z Pie­kar. Przyjechali na staż misyjny. Mam nadzieję, że to wszystko czego doświadczyli, przeżyli i zobaczyli pomoże im w ich powołaniu kapłańskim, a może i misyjnym, i pomoże im popatrzeć na nasz Śląski Kościół Lokalny z trochę innej, szerszej perspektywy.

Ja jestem im niesamowicie wdzięczny za ten czas wspólnej pracy w Nabwalyi.

 

Październik to bardzo szczególny miesiąc dla nas - miesiąc Różańca św. no i nasz Odpust. Chociaż codziennie w kościele modlimy się na Różańcu, to jednak w Październiku w sposób szczególny oplatamy Was, Wasze parafie i Wasze ro­dziny modlitwą różańcową. Przynajmniej przez modlitwę możemy się Wam odwdzięczyć za Waszą życzliwość i pomoc.

 

Niech Maryja Królowa Różańca św. ma Was w opiece i niech Was prowadzi do swego Syna.

 

Szczęść Bo­że!

Ks. Waldek Potrapeluk